by Rossa Marcello Sro Kwi 08 2020, 13:15
#2
outfit
papuga Franciss
Co z tego, że to park dla psów? Nie mogła przyjść tu z papuga? Jej kolorowy, znaczy no, szary przyjaciel był bardzo posłuszny i wygadany. Dlatego mogła pozwolić sobie na takowy spacer na świeżym powietrzu. W kieszeni miała przysmaki swojego pierzastego kolegi i co jakiś czas dawała mu ziarenka, żeby jej nie marudził. Siedział na jej ramieniu przez całą drogę, a Rossa spokojnie przechadzając się słuchała muzyki kiwając głową lekko na boki. Nawet Franciss podłapał i też bujał się razem z nią.
-
Ti piace qui?- spytała papugi, która pokiwała radośnie głową. Nie było za bardzo gdzie usiąść, a na trawie nie chciała, bo kto wie jakie tam niespodzianki mogły zwierzaki pozostawić. Skrzywiła się lekko widząc jak właśnie obok niej jakiś pies zrobił kupę i przeszła dalej starając się wybić sobie ten widok z głowy, ale chyba nie będzie to takie proste.
-
La cultura no - powiedziała papuga kiwając łbem i rozkładając skrzydła. Zwierzak przeleciał nad głową swojej właścicielki i usiadł na jej drugim ramieniu. Co jak co, ale Franciss miał gadane. Nawet nie wiedziała, że potrafił być tak bezczelny. No ale jaki właściciel, taki zwierz.
@Danilo Bautista