góra
dół

Strona 1 z 2 1, 2  Next

Go down

City Nights Empty City Nights

Pisanie by San Francisco Sob Mar 21 2020, 13:48




City Nights



San Francisco

San Francisco


Powrót do góry Go down

The author of this message was banned from the forum - See the message

City Nights Empty Re: City Nights

Pisanie by Peter Sarnacky Wto Mar 31 2020, 15:01

#2
stylóweczka


Z jednej strony cieszył się, że dostali się na koncert jednego z jego ulubionych zespołów, z drugiej jednak wiedział, że jedzie tam z MJ... Chociaż czy to była ta zła strona medalu? On nie był do niej tak bojowo nastawiony jak ona do niego. Mimo tego, że zrobił jej parę świństw to nadal widział ją w pozytywnym świetle i chętnie się z nią widywał. Nawet jeśli tylko na stopie pracowniczej.
Ciężko było znaleźć miejsce do zaparkowania więc trochę mu to zajęło. Do tego jeszcze kolejka do parkomatu i szukanie drobnych. Pluł sobie w brodę, że nie zamówił po prostu ubera. Szybkim krokiem ruszył w kierunku klubu popalając papierosa. Podszedł do Mary i zakradł się do niej, stanął za jej plecami zdecydowanie za blisko.
-Co tam masz ciekawego? Wypatrujesz przystojniaków? Jak tak to tutaj jestem - zaśmiał się i odwrócił ją przodem do siebie jakby sobie tańczyli.
Rozejrzał się po ludziach. Trochę się ich tu zebrało pomimo tego, że był to raczej niewielki koncert a pula biletów była mała. Cieszył się na ten koncert i miał cholernie dobry humor.
-Z tego co wiem możemy wejść tylnym - powiedział i wskazał boczną alejkę -Chodź - dodał i poszedł w stronę tylnego wyjścia, gdzie stało kilka osób. Wyciągnął dłoń w stronę MJ żeby podała mu wejściówkę. Czemu to ona je dostała? Przecież on był bardziej odpowiedzialny i na pewno by ich nie zgubił! A już na pewno nie jej. Chociaż...
Peter Sarnacky

Peter Sarnacky


Powrót do góry Go down

The author of this message was banned from the forum - See the message

City Nights Empty Re: City Nights

Pisanie by Peter Sarnacky Wto Mar 31 2020, 15:50

-Ależ skąd - powiedział i uniósł ręce w obronnym geście, żeby po chwili posłać jej hollywódzki uśmiech. Ten to miał dopiero czarujący uśmiech! I ząbki jakie ładne - nie bez powodu męczył się za dzieciaka z aparatem, żeby teraz nie uśmiechać się tak uroczo.
-Zawsze to robię - powiedział poprawiając kurtkę -Jeśli wiesz co mam na myśli heh - dodał i kiwnął głową w stylu "wiesz mała co i jak". Pietrek był cholernie egzaltowany - jakżeby inaczej, skoro to dusza towarzystwa i kierownik imprez. Jakby byli w Polsce to miałby taką koszulkę z nad morza "Kierownik imprezy", którą zakładałby na imprezy - ale tylko domówki, przecież na mieście trzeba mieć stylówkę.
-No wiem, wiem. Przecież wiesz, że do pracy podchodzę poważnie - wywrócił oczyma -A jak jakaś akurat będzie chciała mój numer to czemu nie. Ale wiesz, musi być ładna i fajna, nie to co Ty - uśmiechnął się złośliwie w jej stronę i sprzedał jej kuksańca łokciem. Oczywiście, że tak nie uważał, ale chyba musiałby być ostro pijany, żeby powiedzieć Mary, że jest atrakcyjną kobietą.
-A tak poza tym to wszystko w porząsiu i lakukaracza? - mrugnął do niej. Skoro już czekali w tej kolejce to przecież mogli sobie kulturalnie porozmawiać!



Peter Sarnacky

Peter Sarnacky


Powrót do góry Go down

The author of this message was banned from the forum - See the message

City Nights Empty Re: City Nights

Pisanie by Peter Sarnacky Wto Mar 31 2020, 17:30

-Ej, nieprawda! Nie zawsze! - powiedział w swojej obronie. Jak to można tak biednego Pietrka wyzywać od brudnych myśli. To był złoty chłopak, a nie jakiś ruchaczus imprezus. A nie... wait...
-Zawsze jestem ciekawski. Pamiętaj co zawsze powtarzam - dobry dziennikarz musi być ciekawski - powiedział do niej takim tonem jakby chciał zasugerować, że ona nie jest zbyt bystra i trzeba mówić do niej głośno i powoli jak do małego dziecka -Zdjęcia by się przydały. Zdarza Ci się jakieś fajne czasami zrobić - wzruszył ramionami -Znaczy, jak na głupią babę, którą jesteś - dodał po chwili przeczesując swoją fryzurę w typie falulu i uśmiechając się do niej uroczo.
Rozłożył ręce i zrobił minę "no co ja Ci mam powiedzieć" na ten jej tekst o dziewczynach. To nie tak, że całe jego życie opierało się na dziewczyna, czasami też na chłopakach.
Wziął od niej przepustkę i wszedł do środka i niemal od razu musiał zrobić jej siarę -Uuuu impreza! - powiedział na tyle głośno, żeby mieć pewność, że przynosi jej wstyd, i podniósł ręce do góry załączając tryb imprezowy. W między czasie jeszcze wysłał słodki uśmiech jakiejś dziewczynie z obsługi, która zaczerwieniła się i również się uśmiechnęła. Ah ten Pietrek.
Peter Sarnacky

Peter Sarnacky


Powrót do góry Go down

The author of this message was banned from the forum - See the message

City Nights Empty Re: City Nights

Pisanie by Peter Sarnacky Wto Mar 31 2020, 18:09

Nie musiała się śmiać na głos, żeby wiedział, iż mogłaby nim wybuchnąć. Każdą taką reakcję odznaczał na swojej tablicy wyników, którą miał gdzieś z tyłu głowy.
Złapał się za brzuch i jęknął krótko. No i co zrobisz! Nie oddasz przecież takiej, bo jest kobietą. Mógł się tylko odgryzać jej słowami. Nie miał jednak jej za złe, że czasami spuściła mu wpierdol. Sam doskonale musiał przed sobą przyznać, że w większości przypadków zasłużył sobie na to.
-Lubię igrać z ogniem - mruknął znów łapiąc powietrze w płuca i prostując się. Oczywiście poprawił swoją fryzurę - jakżeby inaczej!
Cały czas kątem oka obserwował co robi MJ. Nie mógł przecież jej tutaj w tłumie zgubić. Jeszcze biednej coś by się stało, albo ktoś mógł ją wykorzystać do niecnych celów!
Przez moment rozmawiał z niewielką grupką ludzi, którzy byli jego znajomymi - nieszczególnie bliscy, ale na tyle znajomi, że wypada zapytać się co tam. Po krótkiej wymianie zdań wrócił do Mary z szeroko rozpostartymi ramionami. Widział ten jej niemy przekaz i nie miał zamiaru go usłuchać.
-SŁUCHAM CIĘ MOJA KOLEŻANKO DROGA Z PRACY! JUŻ DO CIEBIE WRACAM, NIC SIĘ NIE BÓJ! - powiedział teatralnie upewniając się, czy inni na pewno ich słyszą.
Peter Sarnacky

Peter Sarnacky


Powrót do góry Go down

The author of this message was banned from the forum - See the message

City Nights Empty Re: City Nights

Pisanie by Peter Sarnacky Sro Kwi 01 2020, 11:56

-TAK MNIE TO BAWI - odpowiedział równie głośno. Nie mógł odpuścić. Tak jak i ona - lubił mieć ostatnie słowo jakkolwiek durne by ono nie było. Powiedzenie jednak, że nie poczuł się dziwnie kiedy usłyszał jej głos w uchu byłoby kłamstwem. Uśmiechnął się do niej słodko kiedy tak poprawiła mu kurtkę - jak dba o jego image!
-Nie musisz mnie dwa razy o to prosić - odparł słodko i poprawił falulu rozglądając się. Dojrzał znajomą twarz -Erica! Co Ty robisz z tą broszurą o aborcjach?! - podszedł z uśmiechem do swojej znajomej, która zawsze dziwnie pojawiała się na imprezach, na których on również był. No co zrobić takie widać przeznaczenie. Nie zajęło mu wiele czasu, żeby wkręcić się w grupkę znajomych Erici i przejąć dowodzenie. Ustawiał się tak, żeby dobrze wyglądać na zdjęciach - to istotne, przecież nie mógł sobie pozwolić na wyglądanie źle! Mogła zobaczyć, jak wszyscy się zaczęli śmiać, kiedy Pietrek powiedział coś zabawnego. Zerknął na MJ i puścił jej oczko uśmiechając się do niej uroczo.
Peter Sarnacky

Peter Sarnacky


Powrót do góry Go down

The author of this message was banned from the forum - See the message

City Nights Empty Re: City Nights

Pisanie by Peter Sarnacky Sro Kwi 01 2020, 14:13

-Dobra kochani, muszę się zająć robotą - powiedział a kilka osób westchnęło tęsknie -Nie martwcie się, może potem do was wrócę. Pamiętaj Erica, nie pij tak dużo bo skończysz jak na imprezie z okazji dnia Pietrka - rzucił na odchodne i poszedł za MJ, która z kolei poszła na fajkę. Gdzie indziej mogła pójść, jak nie zapalić? Palaczka jedna.
Wyszedł na zewnątrz i podszedł do niej taneczno-przypałowym krokiem trzymając nieodpalonego papierosa w ustach. Stanął obok niej i odpalił go zaciągając się dymem z Camela.
-Co tam, wyszło coś? - zapytał z uśmiechem na twarzy -Na pewno wyszło, przecież aparat mnie kocha! - dodał wypinając dumnie pierś. Po chwili wyciągnął telefon, objął ją ramieniem i cyknął selfiaczka. Pokazał jej zdjęcie z wrednym uśmiechem -Chyba ktoś tu będzie miał nową tapetę... - powiedział unosząc wysoko ręce nad głowę żeby faktycznie ustawiając zdjęcie na tapetę bujając przy tym bioderkami i zerkając na nią ukradkiem -No patrz jakie słodziaki - zaśmiał się krótko i szybko schował telefon do tylnej kieszeni spodni.
Peter Sarnacky

Peter Sarnacky


Powrót do góry Go down

The author of this message was banned from the forum - See the message

City Nights Empty Re: City Nights

Pisanie by Peter Sarnacky Sro Kwi 01 2020, 14:40

-Jak to co? Na imprezie zawsze sobie trzeba zrobić selfie. Taka niepisana zasada imprez - uśmiechnął się do niej -Ej, to nie fair! - zrobił smutną minkę, która działała na wszystkich oprócz MJ. No i tych, którzy go nie lubili - a jednak było ich całkiem sporo. Albo kochasz Pietrka, albo nienawidzisz. Nie można być obojętnym wobec niego.
-Uuuuu, jednak skusiłaś się na mój zgrabny tyłek - spojrzał na nią jakby wygrał w totolotka i posłał jej sugestywne brewki patrząc jej prosto w oczy. W ostatniej chwili odsunął tyłek. Przecież nie odda jej tak po prostu telefonu, dopiero co kupił nowy i jeszcze go spłacał.
-Moja mordka pasuje do wszystkiego - powiedział i też pokazał jej język -Chodź zaczyna się - dodał i zgasił peta na ziemi. Śmieciarz jeden. Chwycił ją pod ramię i zaciągnął do środka. Dzięki przepustkom stali sobie spokojnie za sceną i nie musieli się martwić czy zginą w tłoku fanów.
-All my worst nights are the best times - zaśpiewał razem z zespołem patrząc w oczy MJ uśmiechając się słodko. Zaraz jednak przeniósł wzrok na zespół podrygując sobie do muzyki.
Peter Sarnacky

Peter Sarnacky


Powrót do góry Go down

The author of this message was banned from the forum - See the message

City Nights Empty Re: City Nights

Pisanie by Peter Sarnacky Sro Kwi 01 2020, 15:18

-Od kiedy ludzie odkryli selfie - skwitował. Przecież każdy wiedział, że jak nie było zdjęć to nie było imprezy. Pics or didint happen.
Spojrzał za nią, kiedy poszła robić zdjęcia. Cały czas miał ją na oku w razie jakby coś się miało stać. Co jak co, ale gdyby ktoś się do niej przyczepił to Pietrek na pewno przybyłby z odsieczą. To przecia złoty chłopak jest! Nie da krzywdzić kobiet na posterunku. A nie daj Boże ktoś chciałby ją poderwać i co wtedy? Wtedy nie miałaby głowy do robienia zdjęć - tylko o to Peterowi chodziło.
Nawet nie spostrzegł, że zrobiła mu zdjęcie. Na całe szczęście na zdjęciach z zaskoczenia zazwyczaj wychodził dobrze niczym Barney z HIMYM. Nie da się wychodzić źle, jak jest się takim rasowym przystojniakiem.
Uśmiechnął się, kiedy usłyszał jak MJ sobie podśpiewuje. Nie widział nigdy, żeby to robiła. Może to po prostu fakt tego, że lubiła zespół? Bardzo prawdopodobne.
-To Ty umiesz się dobrze bawić? - powiedział jej do ucha pochylając się. Przecież nie wypada krzyczeć za kulisami, kiedy zespół gra!
Chwycił ją niespodziewanie za rękę i okręcił dziewczyną - tak jakoś samo z siebie wyszło. Przecież przy dobrej muzyce można chociaż trochę potańczyć.
Peter Sarnacky

Peter Sarnacky


Powrót do góry Go down

The author of this message was banned from the forum - See the message

City Nights Empty Re: City Nights

Pisanie by Peter Sarnacky Sro Kwi 01 2020, 15:51

Słyszał jej śmiech, na który zareagował krótkim uśmiechem pod nosem. Proszę, proszę, co dzisiaj w nią wstąpiło. Trzeba będzie to zapamiętać, bo pewnie długo nie będzie takiej okazji. Chyba zacznie się częściej wybierać z nią do pracy poza biurem.
-No, to pozostaje nam skorzystać z tego wieczoru i się bawić, co? - spojrzał na nią uradowany zacierając dłonie. Co prawda niewiele zrobił, ale doskonale wiedział co w swojej części artykułu napisze - opisanie dobrego koncertu wcale nie było trudną pracą -Poczekaj - powiedział pokazując jaj palec dla zwiększenia powagi swoich słów. Poleciał do baru gdzie wpieprzył się za ladę pokazują przepustkę i namawiając barmana, żeby obsłużył go poza kolejką. Barman westchnął tylko ciężko i podał Peterowi dwa piwa. Chłopak spojrzał smutnym wzrokiem na ludzi w kolejce -Przykro mi, polecenie służbowe z góry - wzruszył ramionami i szybko wrócił do MJ -Trzymaj, należy Ci się za ładne zdjęcia - wyciągnął dłoń w jej stronę -Chociaaaż, nie wiem bo nie widziałem - cofnął rękę unosząc brew -Więc chyba nie zasłużyłaś na piwo. Trudno, będę musiał sam wypić - wywrócił oczyma i wypił spory łyk z jednego z kufli.
Peter Sarnacky

Peter Sarnacky


Powrót do góry Go down

The author of this message was banned from the forum - See the message

City Nights Empty Re: City Nights

Pisanie by Peter Sarnacky Sro Kwi 01 2020, 16:39


Jak się komuś jeden wieczór odpuści, to się mu potem odpuszcza resztę życia. Peter wiedział co robił i wiedział jak się zachować żeby dostać to co chciał. A to co chciał było już w jego głowie od jakiegoś czasu. Problem leżał w tym, że sam nie wiedział o co mu właściwie chodzi. Czasami sam siebie zaskakiwał swoim zachowaniem.
-Pamiętam - powiedział między kolejnym łykiem piwa -Zamówimy ubera, a po auto wrócę sobie jutro. Nie można się nie napić na koncercie jednego ze swoich ulubionych zespołów - dodał z uśmiechem na ustach. Co jak co, ale przecież nie będzie stał pod ścianą, kiedy grają taką dobrą muzykę.
-Nie usunę - powiedział i uniósł jedną brew widzą co MJ robi -Czy ja Ci wyglądam na stolik proszę Cię bardzo? - spojrzał na nią zszokowany. Przecież jak to tak biednego Peter'a wykorzystywać! Wyciągnął w jej stronę kufel -Trzymaj to piwo bo mnie krew zaleje no - mruknął niby złoszcząc się na nią, po czym wypił kolejny łyk piwa.
Peter Sarnacky

Peter Sarnacky


Powrót do góry Go down

The author of this message was banned from the forum - See the message

City Nights Empty Re: City Nights

Pisanie by Peter Sarnacky Sro Kwi 01 2020, 17:31

Wyglądała naprawdę ładnie, kiedy tak podrygiwała. Nawet przez moment wydawało mu się, że jest kobietą - nawet taką nieco atrakcyjną. Ale trwało to tylko chwilę bo zaraz znów powróciła stara, dobra Krwawa Mary.
-Nie mam nic przeciwko, możemy się ściskać - powiedział tonem, który sugerował, że naprawdę nie miałby nic przeciwko. Wiele razy zdarzały mu się takie sytuacje, więc wiedział, iż takie często mają miejsce. Biedni kierowcy ubera.
-Bo mam ładną tapetę, a jak usunę to nie będę mógł jej ustawić. To logiczne - odparł jakby to była najbardziej oczywista rzecz. Przecież ładnie na nim wyszedł, a był takim narcyzem, że można było się tego po nim spodziewać. I miał trofeum - zdjęcie Mary.
-No dzięki - powiedział. Spojrzał na nią cholernie poważnie i wykrzywił się niezadowolony z powodu tego co usłyszał. Która deska ma takie falulu jak on? Pokażcie mi taką!
-Okej - rzucił i też się uśmiechnął. Miło było patrzeć na nią kiedy się śmiała. Nie widział tego często, ale każdy taki raz sprawiał, że on też czuł się lepiej. I tak dziwnie było od dawna. Dopił swoje piwo i odstawił kufel na stolik, który stał blisko.
-I wouldn't try to throw myself away, If you asked me, I'd say, To be careful, my love - podśpiewał i uznał, że też w sumie może trochę potańczyć.
Peter Sarnacky

Peter Sarnacky


Powrót do góry Go down

The author of this message was banned from the forum - See the message

City Nights Empty Re: City Nights

Pisanie by Peter Sarnacky Sro Kwi 01 2020, 18:05

-W sumie to nie jest głupie - powiedział i przyłożył palec do brody jakby zastanawiał się poważnie nad tą opcją. Nie chciał jednak zostawiać Mary samej - jak już ma być wrzodem na jej dupie to do końca wieczoru! Nie wiadomo, kiedy drugi raz zdarzy się taka sytuacja.
-Ej, od perfum się odczep - powiedział poważnie. On zawsze skrupulatnie wybierał perfumy. Lubił ładnie pachnieć i już od małego podkradał swojemu tacie perfumy -Przynajmniej działają na tyle, że nie ukradniesz telefonu - uśmiechnął się do niej jak rasowy cwaniak. Ten to dopiero miał bogatą mimikę, nie ma co, mógłby być aktorem.
-Co Ci? Obezwładniła Cię moja pewność siebie? - rzucił widząc jak chwyciła się za brzuch. Chociaż raczej powinien się zapytać czy wszystko okej... ale no nie byłby sobą, gdyby się o to zapytał.
-Ja zawsze mam dobry humor. Widziałaś kiedyś żebym się smucił? - uniósł brew. Peter nie pokazywał nigdy po sobie, że się gorzej czuję albo ma zły humor. Zamykał te uczucie i chował przed innymi. Nawet jeśli był smutny to wiedział o tym tylko on sam.
Patrzył na nią trochę za długo więc w pewnym momencie po prostu odwrócił wzrok, jak gdyby nigdy nic i przeczesał włosy.
-Chyba kończą - powiedział i wskazał głową na zespół, który wydawał się powoli żegnać z publicznością.
Peter Sarnacky

Peter Sarnacky


Powrót do góry Go down

City Nights Empty Re: City Nights

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Strona 1 z 2 1, 2  Next

Powrót do góry

- Similar topics

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach