góra
dół

Go down

Arsicault Bakery Empty Arsicault Bakery

Pisanie by San Francisco Czw Mar 19 2020, 23:41




Arsicault Bakery


San Francisco

San Francisco


Powrót do góry Go down

Arsicault Bakery Empty Re: Arsicault Bakery

Pisanie by Danilo Bautista Wto Mar 31 2020, 20:10

#3

Dan nie miał własnej pracy, tak więc nie posiadał normalnej pensji. Pomagał rodzicom w ich knajpie, aby obciążyć ich finansowo. To nie oznaczało jednak że nie miał żadnych swoich pieniędzy. Rodzice dawali mu kieszonkowe, i było co prawda niższe niż minimalna krajowa, ale mógł za to zapewnić sobie jakieś przyjemności.
Chłopak lubił zioło. Pierwszy kontakt z tą używką miał podczas imprezy dla "świeżaków" ze swojego liceum. Zazwyczaj był typem który sam sobie nie załatwiał. Częstował się tylko na imprezach. Zmiany zaszły gdy dowiedział się o pewnej cukierni. Nie był jeszcze wtedy pełnoletni, ale najwyraźniej sprzedawca nie miał z tym problemów. Chłopakowi ciastka przypodobały się bardziej niż forma palenia. Jako sportowiec i osoba nie paląca nie chciał sobie niszczyć płuc.
Zazwyczaj zjawiał się w cukierni dwa razy w miesiącu. Potem zaczął zjawiać się coraz częściej. Prowadził bardzo stresujący tryb życia, a to był jakiś sposób na zrelaksowanie się i zapomnienie.
Wybrał porę gdy w cukierni nie było żadnych klientów.
-Cześć, to co zwykle.- rzucił z uśmiechem, kładąc banknoty na ladzie. Jak zwykle pałał radością i optymizmem, jednak wory pod jego oczami zdradzały, że nie za bardzo się wysypiał.
Danilo Bautista

Danilo Bautista


Powrót do góry Go down

Arsicault Bakery Empty Re: Arsicault Bakery

Pisanie by Dick Badcock Sro Kwi 01 2020, 19:24

5

Przez większość czas Dick nawet nie wychodził z zaplecza, bo jako piekarz pracował głównie nocami, a kiedy przychodził na rano to też zajmował się raczej bieżącym wypiekiem świeżych bułeczek i ciastek niż obsługą klientów. Teraz jednak wszystko miał zrobione, a jego koleżanka z pracy obsługująca zwykle przychodzących ludzi poprosiła go o trzydziestominutowe zastępstwo. Oczywiście się zgodził, bo kitranie się gdzieś na tyłach i przeglądanie dupeczek na instagramie nie było najambitniejszym zajęciem.
Ludzi kręciło się wyjątkowo mało, Dick w ciągu pierwszych dwudziestu minut sprzedał jedno ciastko z migdałami i tuzin kajzerek, a wszystko jakiejś starszej pani. Nie było szału, dlatego wręcz się ucieszył, kiedy zadzwonił dzwoneczek nad drzwiami, a do środka wparował klient.
Dick uśmiechnął się, kiedy rozpoznał chłopaka. Wysunął w jego kierunku pięść, żeby Dan przybił mu żółwia na powitanie, tak wiadomo, po ziomalsku, po czym zgarnął kasę z lady i mrugnąwszy do chłopaka porozumiewawczo, zniknął na chwilę na zapleczu. Ciastka z haszem nie były oficjalnie w sprzedaży w Arsi, można powiedzieć, że to taka inwencja twórcza Dicka.
Po chwili wrócił i przesunął po ladzie niewielką paczuszkę. — Kiepsko wyglądasz, kolego — zauważył Dick, opierając się o ścianę za kontuarem. — Imprezujesz w tygodniu? Wstydź się — zażartował, ale miał nadzieję, że chłopak powie mu coś więcej. Naprawdę wyglądał nieciekawie, mimo szerokiego wyszczerzu.
Dick Badcock

Dick Badcock


Powrót do góry Go down

Arsicault Bakery Empty Re: Arsicault Bakery

Pisanie by Danilo Bautista Sro Kwi 01 2020, 20:05

Dan wiedział jakie pory wybierać. Miał dobrych informatorów, którzy dawali mu cynk kiedy jest pusto. Dobrze też że Dick był sam, Dan nie musiał silić się na jakiś zmyślony powód dlaczego potrzebuje akurat jego.
Danilo osobiście bardzo go lubił. Uważał go za całkiem przystojnego, więc z wielką chęcią wpadał do jego piekarni. Wiedział że typek ma pewnie więcej niż trzydziestkę, ale mu to jakoś nie przeszkadzało. Zastanawiał się czy jest może gejem, jednak członek w imieniu i nazwisku mógł być tylko zbiegiem okoliczności.
-Dzięki, ty również dobrze wyglądasz- Odpowiedział, posyłając mu złośliwy uśmieszek. Chętnie by się komuś wygadał o swoich problemach, ale nie mógł. Chciał jeszcze trochę pożyć.
-Ym nie, spokojnie, to tylko jako dowód na policję- Zażartował i schował swój zakup do plecaka. Chłopak oczywiście prędzej niż przez policje, byłby śledzony przez gang. Niby mógł się już teraz pożegnać, ale bardzo lubił Dicka, liczył że ten będzie miał czas jeszcze porozmawiać.
Danilo Bautista

Danilo Bautista


Powrót do góry Go down

Arsicault Bakery Empty Re: Arsicault Bakery

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach