góra
dół

Go down

1. You look like my next mistake Empty 1. You look like my next mistake

Pisanie by Mikhail Reznov Sro Kwi 15 2020, 01:13

@Ysai Shea

Sąsiedzi go nienawidzili, wiedział to odkąd wprowadził się do tej dzielnicy i zaczął robić z apartamentu miejsce do seksualnych schadzek. Niektórzy pewnie podejrzewali zaczątku burdelu, bo zdarzały się policyjne wizyty o trzeciej rano. Okej może był trochę głośno, ale kto mu zabroni odgłosów przyjemności? Żyli w wolnym kraju i niech Ameryka świętą będzie - otwartym oraz tolerancyjnym, w miarę tolerancyjnym. Mikhail nie ograniczał się do płci, koloru skóry czy wielkości tego oraz owego, bo "kochał" wszystkich. Szczególnie upodobał sobie jednego ratownika medycznego, ponieważ uważał go za dobrą ochronę w razie przypadkowego przedawkowania różnych substancji w łazience. Nie przyznał się do zabaw przy ich pomocy, bo nie znał kompletnie stosunku gościa do narkotyków, a wolał nie tracić okazji póki rwała się do niego zaraz po całym dniu ratowania ludzkiego życia.
- Wstawaj dupku, już dwunasta. Kto mi niby zrobi śniadanie? - przywitał go solidnym kopem w udo, gdyż od dziesięciu minut próbował obudzić Ysaia w miły sposób. Wielki chłop zaległ po dwóch godzinach zabawy i już nie wstał. Początkowo Reznov myślał, że może umarł. Miarowy oddech wyprowadził go z błędu, tak jak pochrapywanie bizona. Żałosne. Co mógł zrobić? Nie dał rady zrzucić go z wyra, bo nie miał tyle siły. Resztę nocy korzystał z własnego premium na PH i Netflixa wycyganionego od Shea, co wkurwiało go podwójnie. Gdyby wiedział, że to się tak skończy to odwołałby spotkanie i wymienił mężczyznę na miłą, młodą blondynkę z drogówki poznaną w kociej kawiarni albo tego boksera z króliczkiem na pośladku. Ech! A żeby go piorun trzasnął!
Mikhail Reznov

Mikhail Reznov


Powrót do góry Go down

1. You look like my next mistake Empty Re: 1. You look like my next mistake

Pisanie by Ysai Shea Sro Kwi 15 2020, 01:39

@Mikhail Reznov

Jedną z wielkich wad Ysaia było to, że dość mocno spał i czasami, szczególnie po ciężkim dyżurze,cholernie ciężko było go dobudzić. Nie oszukujmy się. Przychodził zazwyczaj do Rosjanina po robocie, choć nie zawsze, tak jak teraz, zostawał na noc. Cóż. Najważniejsze przecież jest to, że w końcu udało się obudzić śpiącą "królewnę". Prawda?
Wstał z łóżka zdając sobie doskonale sprawę z tego, że już dawno nie powinno być w tym lokum. Nie przychodził tu przecież by spać, ani wkurwiać nikogo. Nie byli parą, nie byli nawet bliższymi przyjaciółmi. Byli... w sumie nie umiał określić kim dla siebie byli. To chyba nawet nie miało większego znaczenia. Nie dla Ysaia!
Wstał z łóżka i bez słowa poszedł do kuchni, by zrobić to cholerne śniadanie i kawę, im mocniejsza tym lepsza. Dopiero w kuchni zastanawiając się czy chce coś zjeść, czy może jednak sama kofeina mu wystarczy... do tego papieros. Królestwo za fajkę. Gdzieś przecież miał pół paczki... w spodniach... tylko gdzie do cholery jasnej są jego spodnie? Dobre pytanie.
-Chcesz to śniadanie? Czy wolisz bym ubrał się i spierdolił? Im szybciej tym lepiej? - zadając to przemiłe pytanie i tak zaczął robić kawę. Musi się rozbudzić, im szybciej tym lepiej. Bardzo mała i bardzo mocna kawa? Tak. To brzmiało jak świetny plan, a jak wyjdzie to fajka! Albo dwie! I w sumie można żyć jakoś... byle do następnego dyżuru.
Ysai Shea

Ysai Shea


Powrót do góry Go down

1. You look like my next mistake Empty Re: 1. You look like my next mistake

Pisanie by Mikhail Reznov Sro Kwi 15 2020, 02:40

Im częściej spotykali się na wieczory, tym trudniej było wstać i funkcjonować w ciągu dnia jakby nic się nie stało. Zdawało się, że powinni przystopować, bo z perspektywy Mishy zaczęło się niechciane, nielubiane przywiązywanie. Nie chodziło nawet o uczucia, a o fakt coraz silniejszego pragnienia spotkania z tą, konkretną osobą mimo posiadania grubej książki telefonicznej.
- Najpierw musiałbyś znaleźć swoje rzeczy, a to trochę zajmie - skomentował wchodząc za księżniczką do kuchni. Obserwował uważnie każdy jego chaotyczny ruch. Fascynujące jak ludzie ratujący innym życia potrafili być roztrzepani prywatnie. Reznov już dawno dossał się do paczki fajek pana medyka i wsadził jedną do ust, gotów podpalić w odpowiednim momencie. Usiadł na jednym z drewnianych krzeseł, wyczekując upragnionego śniadania. Przecież nie będzie gościowi pomagał w karze za grzechy, jeszcze tak nisko nie upadł, choć niejednokrotnie przekraczał co nowsze głębokości dna moralnego.  
- Należy mi się chyba coś więcej, prawda? Bezczelnie zasnąłeś w nocy, a to daje razem jeszcze jakieś pięć godzin do twojego wyjścia stąd. Liczę to od drugiej, bo o tej zasnąłeś aż do siódmej, bo zwykle zmywasz się dość wcześnie - stwierdził, nie oczekując nawet odpowiedzi czy jakiejkolwiek polemiki. Dane mówiły jasno - zjebał im nockę zmęczeniem, zatem pełen sił powinien odpłacić. Niech weźmie wolne w pracy jak będzie trzeba, Ruska mało obchodziły argumenty "powagi sytuacji i życia prywatnego".
Mikhail Reznov

Mikhail Reznov


Powrót do góry Go down

1. You look like my next mistake Empty Re: 1. You look like my next mistake

Pisanie by Ysai Shea Sro Kwi 15 2020, 09:47

@Mikhail Reznov

Rosjanin chciał śniadanie? To dostanie śniadanie. W jego rękach nawet magicznie zmaterializowały się fajki Irlandczyka, no przynajmniej tej narodowości była jego matka. Co do ojca nigdy nie miał pewności, ale w sumie miał to już głęboko gdzieś, szczególnie w tej konkretnej chwili. Miał coraz większą ochotę zapalić, ale zamiast tego milczał. Nie odpowiadał na żadne słowa mężczyzny. Najpierw postawił przed nim kubek z kawą, a potem zabrał się za robienie śniadania. Skoro panicz Reznov życzył sobie śniadanie, to je dostanie. Co do roboty i innych nudnych obowiązków ratownika? Nie musiał się śpieszyć aż tak. Miał się pojawić dopiero następnego ranka w pracy, więc miał dość sporo czasu by ogarnąć wszystko. Ba, nawet zdąży się jeszcze wyspać w własnym łóżku.
Po dobrych paru minutach postawił przed mężczyzną jajecznicę z czymś co chyba było jakąś wędliną czy też boczkiem... chyba jednak boczek. No ale śniadanie przecież ma dawać jak najwięcej kalorii, by dać energię na cały dzień. Tak przynajmniej twierdzą Anglicy, choć w sumie amerykanie, ich spora część, też. Do jajecznicy były grzanki. Sam nie odczuwał jakoś głodu, pił swoją mocną kawę w czasie robienia śniadania, a kiedy uporał się z podaniem go mężczyźnie wyszedł z kuchni by poszukać swoich rzeczy. Zanim jednak zostawił gospodarza samego z uśmiechem na ustach w końcu się odezwał.
-Smacznego panie Reznov. Miło, że poczęstował się pan moimi papierosami... pójdę poszukać swoich rzeczy. Chryste panie... muszę sobie kupić... - ostatnie słowa wypowiadał bardziej do siebie przecierając oczy. Zdanie było przerwane nie dlatego, że zamilkł, ale tylko dlatego, że dokończył ciszej już w innym pomieszczeniu, przez co Rosjanin nie mógł dosłyszeć co mówił jego gość.
Ysai Shea

Ysai Shea


Powrót do góry Go down

1. You look like my next mistake Empty Re: 1. You look like my next mistake

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry


Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach