Marcus Clinton

zajęty wygląd Daniel Sharman
godność Marcus Clinton
data urodzenia 14.10.1994 r
miejsce urodzenia San Francisco
wzrost 181 cm
waga 79 kg
miejsce pracy Fire Department
stanowisko Strażak
orientacja Heteroseksualny
stan cywilny Kawaler
miejsce zamieszkania Hunters Point

wyznanie Katolik
choroby Brak
leki Brak
kartoteka Brak

Znaki szczególne
Ma bliznę na lewym udzie w kształcie trójkąta
Bardzo błękitne oczy

Charakter

Wiecznie uśmiechnięty, radosny i skory do pomocy. Wszak nigdy nikomu nie odmówił, Clinton nienawidzi mówić "nie". Marcus to typ, który akceptuje każdego człowieka. Nie istnieją dla niego podziały na dobrych i złych, bo chłopak podchodzi do wszystkich jednakowo. Doszukuje się w nich pozytywnych cech i nigdy nie ocenia książki po okładce. Choć lubi ludzi i rozmowy to unika bycia w centrum uwagi, woli samotne wieczory. Znajomi to rodzina, która nigdy nie zawodzi. Jest wobec nich szczery i zawsze mówi to co myśli nie ukrywając nawet najboleśniejszej prawdy. Sam jednak boi się odrzucenia i braku akceptacji ze strony innych i właśnie dlatego czasami robi coś wbrew woli. Czasami może się wydawać, że Marcus jest wypruty z emocji i wpuszcza jednym, a wypuszcza drugim. Jednak tak naprawdę wszystko trzyma w środku i tylko czeka, aż przyjdzie dobry moment żeby ukazać prawdziwą duszę romantyka. Gdy się denerwuje to idzie w odludne miejsce i spoglądając w ciemne niebo wyrzuca z siebie wszystkie negatywne emocje. Żyje chwilą z myślą, że co ma być to będzie i nie warto przejmować się rzeczami na które nie mamy wpływu.
Uwielbia czytać książki i komiksy, a najczęściej można go spotkać z paczką żelków, które chowa po kieszeniach.

Freeform

Pierwsze i zarazem ostatnie dziecko państwa Clintonów. Już z pierwszym dniem życia dał dużo powodu do radości Beth i Magnusowi. Rodzice chłopaka starali się o potomka kilka lat i kiedy nadzieja całkowicie ich opuściła pod ich progi zajrzał cud. Od urodzenia Marcus był przywiązany do San Francisco, gdzie od najmłodszych lat poznawał nowe i tajemnicze uliczki miasta oraz broił wraz ze znajomymi. Zawsze był żywych dzieckiem co kończyło się zazwyczaj złamaniem kości lub zwichnięciem stawu. Rodzice uważali, że popełnione błędy nauczą chłopaka odpowiedzialności jednak on do dnia dzisiejszego ma wrażenie, że nigdy nie dorósł. Jego matka nie pracowała, więc utrzymanie rodziny całkowicie spadło na głowę ojca, który zatrudnił się jako mechanik. Marcus pomagał jednemu jak i drugiemu rodzicowi na tyle ile umiał.
Przez trzynaście lat rodzina była szczęśliwa i radosna, kłopoty ich omijały i wydawało się, że ktoś nad nimi czuwa. Jednak nic nie trwa wiecznie i Beth zmarła kilka miesięcy przed kolejnymi urodzinami chłopaka. Takim oto sposobem Magnus został sam z synem, zaczął pracować dużo więcej żeby zapewnić potomkowi jak najlepszy start w życiu. Resztę szkolnych lat Marcus spędził między warsztatem, gdzie pracował ojciec, a boiskiem na którym trenował futbol amerykański. Karierę jednak zawiesił, bo wiedział, że niczego w życiu zawodowego futbolisty nie osiągnie. Miał już wtedy nowy cel w życiu. Chciał zostać strażakiem. Ćwiczył dniami nad kondycją, a nocami zakuwał. Najpierw żeby jak najlepiej zdać szkolenie, a potem by wyjść ze szkoły policealnej z jak najlepszym wynikiem na roku. Był zawzięty i nienawidził przegrywać w żadnej rywalizacji. Po odbyciu wolontariatu mógł starać się o pracę bez przeszkód. Teraz myśli nad rozpoczęciem studiów wyższych, by wzmocnić swoją pozycję w jednostce.
Wolny czas spędza na bieganiu z psem po okolicznych lasach bądź w domowym zaciszu. Nie lubi głośnych imprez i alkoholu, nigdy też nie palił. Zazwyczaj jeździ po mieście rowerem, choć posiada prawo jazdy i auto.