góra
dół

Go down

Przystanek Cable Cars Empty Przystanek Cable Cars

Pisanie by San Francisco Pią Mar 20 2020, 00:36




Przystanek Cable Cars


San Francisco

San Francisco


Powrót do góry Go down

Przystanek Cable Cars Empty Re: Przystanek Cable Cars

Pisanie by Danilo Bautista Nie Mar 29 2020, 15:22

#1

Ahhh weekend, wolne od szkoły i treningów, wydawałoby się że można w spokoju usiąść przed telewizorem, wyjść z kumplami połazić po mieście, albo przeczytać jakąś zajmującą książkę. Normalnie Dan pomagałby teraz rodzicom w barze, ale dostał dzisiaj wolne od swojego przełożonego, czyli taty. Czy to oznaczał że faktycznie mógł nic nie robić, tylko byczyć się w domu? Nic bardziej mylnego.
Jego mama zażyczyła sobie jakieś chińskie breloki na szczęście, które można było zdobyć tylko w Chinatown. Naprawdę nie chciało mu się spędzać pół dnia w komunikacji miejskiej, aby pojechać po jakieś chińskie zaklęcia. Zawsze go to zastanawiało jak to działa, że jego rodzice, którzy są zagorzałymi katolikami, tak bardzo wierzą w te wszystkie przesądy. Może po prostu to dlatego że byli Azjatami.
No nic, przynajmniej mógł się w końcu wyrwać na chwilę ze swojej dzielnicy, której ostatnio miał naprawdę dosyć.
Załatwił to co miał załatwić, i poszedł na przystanek z zamiarem powrotu do domu. Chociaż nie chciał jeszcze wracać. Skoro już tu przyjechał, mógłby jeszcze coś porobić, nim znowu wróci na swoje zadupie.
Danilo Bautista

Danilo Bautista


Powrót do góry Go down

Przystanek Cable Cars Empty Re: Przystanek Cable Cars

Pisanie by Joshua Plant Nie Mar 29 2020, 16:45

#1

Joshua zawoził dzisiaj większe zamówienie do Chinatown. Jakiś chińczyk zapłacił mu dodatkowo za transport - nie było sensu korzystać z poczty, czy kuriera, kiedy można było dostarczyć osobiście. Josh nie miał prawa jazdy więc musiał tułać się komunikacją miejską. Nienawidził ludzi i tłumów, ale czasami trzeba było wziąć się w garść i przełamać niechęć, zwłaszcza jeśli dzięki temu można było zarobić. Pieniądze to jednak ważna sprawa w życiu każdego człowieka.
W miarę szybko udało mu się dostarczyć pakunek. Równie szybko wrócił na przystanek mając zamiar jak najszybciej wrócić do domu i mieć spokój. Miał tylko nadzieje, że jego współlokator nie będzie truł mu dupy.
Usiadł na przystanku i wyciągnął telefon, żeby jakoś umilić czas oczekiwania na transport.
Joshua Plant

Joshua Plant


Powrót do góry Go down

Przystanek Cable Cars Empty Re: Przystanek Cable Cars

Pisanie by Danilo Bautista Nie Mar 29 2020, 17:55

Danilo bardzo nie lubił momentu oczekiwania na autobus. Szczególnie gdy powinien już przyjechać, a mimo to nie dalej nie było go widać na horyzoncie. Najgorsza jest ta niepewność, bo nie wiesz wtedy czy twój transport przyjedzie za dwie minuty czy za dwadzieścia. Tak było i w tym przypadku, Dan już od dwóch minut powinien grzać tyłek w autobusie, no nic, cierpliwość popłaca mówili.
W międzyczasie do czekania przyłączył się jakiś chłopak. Nic dziwnego, w końcu inni ludzie też mogą chcieć się przemieszczać komunikacją miejską, jednak Dan miał wrażenie że skądś go kojarzy. A ponieważ chłopak należał do tego strasznego rodzaju ludzi, którzy potrafią zagadać cię wszędzie i przerwać ci każdą mniej lub bardziej zajmującą aktywność, jak np. siedzenie na telefonie, to nie miał większych skrupułów by i tym razem to zrobić. Najwyżej dostanie wiadomość zwrotną, aby nie zawracać głowy.
-Hej, czy my się znamy?- Zapytał z serdecznym uśmiechem na ustach. -Bo wyglądasz mi dosyć znajomo...- tu zrobił teatralnie zamyśloną minę, jakby próbując sobie przypomnieć, gdzie mogli się poznać.
Danilo Bautista

Danilo Bautista


Powrót do góry Go down

Przystanek Cable Cars Empty Re: Przystanek Cable Cars

Pisanie by Joshua Plant Nie Mar 29 2020, 19:06

Siedział zamyślony w telefonie licząc na to, że zaraz będzie siedział w ciepłe i jechał do domu. Czas jednak mijał i nic nie wskazywało na to, żeby cokolwiek miało się zmienić. Zmieniło się jednak to, że ktoś do niego podszedł i zagadał. Rzadko się zdarzało żeby ktokolwiek do niego zagadywał wiec uniósł zdziwiony brew.
-Hej? - rzucił widocznie zaskoczony. Zmrużył oczy i wbił wzrok w chłopaka. Pewnie mógłby rzucić czymś w stylu, że może z yt ale po chwili dotarło do niego jak wiele razy mijał go na szkolnych korytarzach -Wydaje mi się, że chodziliśmy do tego samego liceum, ale mogę się mylić. Nie przywiązuje większej uwagi do ludzi - wzruszył ramionami.
Joshua Plant

Joshua Plant


Powrót do góry Go down

Przystanek Cable Cars Empty Re: Przystanek Cable Cars

Pisanie by Danilo Bautista Nie Mar 29 2020, 19:44

Dan, obserwując swojego rozmówcę, mógł nawet stwierdzić że jest on całkiem uroczy. Wyglądał na takiego, co w szkole się nie wychylał, mimo wszystko Bautista zwrócił na niego uwagę.
Słowo "szkoła" było jak zaklęcie, które przywracało wspomnienia. Faktycznie znali się ze szkoły.
-Tak, pamiętam. Skończyłeś rok temu, prawda?- Dan znał większość osób ze swojego rocznika, ale starszych też pamiętał. Jego towarzystwo na pewno różniło się od towarzystwa chłopaka. On już od pierwszego roku łaził wszędzie wraz z drużyną koszykarską, ale chłopak z którym teraz rozmawiał, z jakiegoś powodu zapadł mu w pamięci.
-Jestem Dan.- Wyciągnął do niego rękę, cały czas szczerząc się głupio. -Mam nadzieję że nie przeszkadzam- powiedział, trochę się pesząc. Nie każdy chce rozmawiać czekając na autobus, i to z kolesiem którego praktycznie się nie zna. Tak więc, Dan musiał być przygotowany na to, że podróż do domu spędzi w ciszy. Jeśli jednak Joshua nie miał nic przeciwko, to chłopak usiadł obok niego.
Danilo Bautista

Danilo Bautista


Powrót do góry Go down

Przystanek Cable Cars Empty Re: Przystanek Cable Cars

Pisanie by Joshua Plant Nie Mar 29 2020, 19:53

-Mhm - pokiwał głową -Ledwo bo ledwo, ale dałem radę. Nie zniósłbym tego jakby musiał siedzieć tam nadal. Nienawidzę szkół - mruknął i poczuł ciarki na plecach. Szkoła to zdecydowanie czas, o którym chciał zapomnieć. Ze złymi wspomnieniami jednak bywa tak, że ciężko wyrzucić je za pamięci. Tak było też w tym przypadku. Choć chłopak usilnie się starał to doskonale pamiętał każdy dzień tej udręki.
Schował telefon do kieszeni i poklepał miejsce obok siebie. Nie zaszkodzi trochę pogadać skoro i tak czekają.
-Josh - odparł i posłał mu blady uśmiech. Podał mu rękę, co miał zrobić - aż takim burakiem nie był. Uścisk jego dłoni był raczej słaby - damski wręcz -Ciężko przeszkadzać w czekaniu na przystanku - wzruszył ramionami -Co robisz w Chinatown? - rzucił po chwili ciszy. Nie był dobry w rozmowy z ludźmi, ale starał się, okej? Trzeba to docenić.
Joshua Plant

Joshua Plant


Powrót do góry Go down

Przystanek Cable Cars Empty Re: Przystanek Cable Cars

Pisanie by Danilo Bautista Nie Mar 29 2020, 20:23

-Rozumiem, ja osobiście będę tęsknić- Jego sytuacja była zapewne inna niż Josha. On lubił szkołę, miał tam znajomych, mógł grać w kosza. Poza tym to była jedna z szans by odmienić swój los, dobrze skończyć szkołę i pójść na studia. Teraz mu się robi przykro, jak pomyśli, że możliwe że nie skończy szkoły.
Nie zamierzał wypytywać chłopaka o to, dlaczego nie lubi szkoły, ani też dzielić się swoimi przemyśleniami. Może kiedyś o tym porozmawiają.
Ucieszył się, gdy został zapytany o to co robi w Chinatown. Mógł się w końcu komuś wyżalić.
Wyciagnął z kieszeni zapakowane trzy złote monety, połączone czerwoną wstążką. -Po to. To jakiś chiński talizman szczęścia. Moja mama się wkręciła w różne chińskie przesądy i teraz liczy że ten talizman uchroni naszą rodzinę przed zgubą.- Powiedział, trochę się nabijając z tego. Dla niego to było absurdalne, aczkolwiek to była jego mama, kochał ją i mógł dla niej pojechać na Chinatown, i jeszcze dalej.
-A ty? Też jesteś z South no nie?- Bo w końcu to nie jest tak, że jak mieszkasz na jakiejś dzielnicy to tam siedzisz całymi dniami, ale też nie często jedziesz na drugi koniec miasta, a już na pewno nie bez powodu.
Danilo Bautista

Danilo Bautista


Powrót do góry Go down

Przystanek Cable Cars Empty Re: Przystanek Cable Cars

Pisanie by Joshua Plant Nie Mar 29 2020, 21:38

-Ja nie mam za czym - mruknął pod nosem odwracając wzrok i przygryzając wargę. Wiedział jednak, że dużo osób lubiło szkołę. Były osoby, które cieszyły się z tego, że widują się ze znajomymi z klasy. Niektórzy nawet angażowali się w życie szkoły. Dziwacy.
-Naprawdę wierzy w takie rzeczy? Nie chcę oceniać, ale jak na moje to trochę... no nie wiem dziwne - wzruszył ramionami -Ale każdy wierzy w co tam chce. Dopóki mnie ktoś do czegoś nie zmusza to niech robi i myśli co chce - dodał po chwili dyplomatycznie.
-Tak - odpowiedział -Przyjechałem tutaj, żeby podrzucić zamówienie, bo facet jest zapracowany i sam nie mógł podjechać do mnie. Zapłacił ekstra, więc uznałem, że nie jest to jakiś wielki problem. Teraz rozważam czy po prostu nie zamówić ubera - zaczesał czarne loki za ucho i posłał chłopakowi subtelny uśmiech -A Ty, daleko masz do domu?
Joshua Plant

Joshua Plant


Powrót do góry Go down

Przystanek Cable Cars Empty Re: Przystanek Cable Cars

Pisanie by Danilo Bautista Pon Mar 30 2020, 11:35

Danilo był z tych co bardzo szanowali instytucję szkoły. Zapewne dlatego że całe dzieciństwo mu mówili, że ma szczęście że do niej chodził. Jego ojciec był jedynym w swojej rodzinie który ukończył szkołę, i tylko dzięki temu mógł przeprowadzić się do Stanów i zadbać o lepszą przyszłość dla swoich bliskich. Oczywiście wiedział też, że dzieciaki potrafią być okrutne dla innych. Sam kiedyś doświadczał przemocy w szkole, i w tamtym okresie naprawdę jej nienawidził.
-Azjaci wierzą w różne dziwne rzeczy, a szczególnie na starość. Nawet wyznając chrześcijaństwo potrafią robić jakieś dziwne obrządki niezwiązane z religią. Dla mnie to też trochę niezrozumiałe, ale to pewnie dlatego że wychowywałem się jako Amerykanin.- On też był z tych, co nie wtrącali się za bardzo w wierzenia innych. Sam wierzył w Boga, ale na własnych zasadach. Do kościoła chodził już tak z przyzwyczajenia i utrzymania tradycji.
Dan kiedyś by zapytał co za paczkę wiózł aż tutaj, w obecnej sytuacji jednak wolał nie wiedzieć. Josh zapewne nie był dilerem, ale jak będzie chciał to sam powie.
-Mieszkam w Hunters Point- Rzucił, spoglądając w telefon. -Był wypadek na skrzyżowaniu, nic tu nie przyjedzie w ciągu godziny.- oznajmił, trochę niezadowolony. Dla niego to był trochę problem. Miał w kieszeni tylko 5 dolców, nie mógł tego wydać na ubera. Już był mentalnie przygotowany na długi spacer.
Danilo Bautista

Danilo Bautista


Powrót do góry Go down

Przystanek Cable Cars Empty Re: Przystanek Cable Cars

Pisanie by Joshua Plant Pon Mar 30 2020, 13:21

-Nie wiem. Może. Nie znam się za bardzo na Azjatach. Wiem, że Mac ich wykorzystuje. Oglądałem kiedyś taki dokument - wzruszył ramionami. Miał trochę ignoranckie podejście jeśli chodziło o kulturę różnych państw. Do Amerykańskiej też jakoś szczególnie nie przykładał uwagi. Było mu to zbędne - nawet nie miał z kim świętować czegokolwiek, więc nie potrzebował takich informacji. Pewnie nawet nie wiedział kiedy jest Boże Narodzenie oprócz tego, że pod koniec roku.
-Jezu - mruknął pod nosem i się skrzywił -Może chcesz skoczyć na coś do żarcia? W sumie jestem głodny - powiedział po chwili.
Po cholerę to proponujesz? Nie lepiej wrócić do domu i schować się pod kocem? Może ten jeden raz Josh spróbuje dać szansę innej istocie ludzkiej.
Joshua Plant

Joshua Plant


Powrót do góry Go down

Przystanek Cable Cars Empty Re: Przystanek Cable Cars

Pisanie by Danilo Bautista Pon Mar 30 2020, 13:39

Danilo był bardzo rozeznany, przynajmniej jeśli chodziło o kulturę azjatycką. W końcu nic dziwnego, sam jest Filipińczykiem z pochodzenia. Pracuje w filipińskiej knajpie, a w jego domu mówią po filipińsku. Nawet spędzając całe życie w USA, ta kultura jest częścią jego życia.
Chłopak pozytywnie się zaskoczył, słysząc propozycję Josha. Myślał że pogadają tylko tyle, ile na przystanku. -Bardzo chętnie- Zareagował entuzjastycznie, po czym jego entuzjazm trochę przygasł. -Tylko, nie mam pieniędzy- Powiedział dosyć wstydliwie. Bycie biedakiem było uciążliwe, nie chciał też by Josh mu coś stawiał. W tym okresie życia musiał naprawdę oszczędzać pieniądze.
Danilo Bautista

Danilo Bautista


Powrót do góry Go down

Przystanek Cable Cars Empty Re: Przystanek Cable Cars

Pisanie by Joshua Plant Pon Mar 30 2020, 14:15

-Hmm... to możemy po prostu pojechać do mnie i coś ugotować - odparł. On sam pewnie źle by się czuł gdyby ktoś chciał mu postawić jakieś żarcie. Chociaż nie wiedział, bo nigdy nie był w sytuacji, że gdzieś z kimś wychodził. Dan jednak sprawiał wrażenia miłego gościa. Może to czas, żeby z kimś się zakolegować? Czasami trzeba próbować nowych rzeczy. Przynajmniej tak twierdził jego psychiatra, który uparcie nalegał, żeby Josh znalazł sobie chociaż jednego znajomego oprócz swojego nowego współlokatora.
Wyciągnął telefon i zamówił ubera pokazując ekran telefonu chłopakowi -To co? Jedziesz ze mną? - posłał mu słodki uśmiech.
Joshua Plant

Joshua Plant


Powrót do góry Go down

Przystanek Cable Cars Empty Re: Przystanek Cable Cars

Pisanie by Danilo Bautista Pon Mar 30 2020, 15:26

Tak jak nie spodziewał się zaproszenia na wspólny obiad, tak tym bardziej był zaskoczony propozycją pojechania do niego. Mama mu mówiła aby nie ufał nieznajomym, jednak czy Josh to już nie jest znajomy? Nie miał żadnych innych planów na dzisiaj, po cichu liczył że nie dostanie też jakiegoś specjalnego zadania. Gdyby teraz wrócił do domu, jego rodzinka pewnie by mu coś znalazła aby mógł produktywnie spędzić resztę dnia.
Uśmiechnął się do chłopaka, gdyby wiedział że ten również jest gejem, stwierdziłby że to randka. -Bardzo chętnie, mam nadzieję że nie jesteś jakimś seryjnym mordercą.- Chociaż to też byłoby ciekawe przeżycie, pewnie ostatnie w jego życiu. Ale no cóż, kto nie ryzykuje ten nie zyskuje.
Danilo Bautista

Danilo Bautista


Powrót do góry Go down

Przystanek Cable Cars Empty Re: Przystanek Cable Cars

Pisanie by Joshua Plant Pon Mar 30 2020, 15:57

-To oczywiste, że jestem - powiedział i wywrócił oczyma -Jakbym nie był to bym Cię nie zapraszał do siebie do domu pod pretekstem zjedzenia obiadu - dodał całkiem poważnie. Na jego twarzy nie pojawił się nawet cień uśmiechu.
Podniósł się z ławki nagle, kiedy kawałek za przystankiem zatrzymał się uber.
-No chodź - powiedział łapiąc Dana za przedramię ciągnąc go w stronę auta uśmiechając się do siebie pod nosem. Trochę mu się spodobał żart chłopaka. A co gdyby tak faktycznie zostać seryjnym mordercom? Przecież taka niewinna buźka nikomu nie mogłaby zrobić krzywdy. Nikt by nie wierzył świadkom, że ktoś taki jak Plant kogoś zabił.
Ale potem sobie przypomniał, że w sumie to nie wolno zabijać bo idzie się za to do więzienia.

ztx2
Joshua Plant

Joshua Plant


Powrót do góry Go down

Przystanek Cable Cars Empty Re: Przystanek Cable Cars

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach